Fenomenalna wygrana z liderem ligi !

Bardzo przyjemnie opisuje się mecze, w których wygrało się efektownie przewagą kilku bramek lub w końcówce po zaciętym spotkaniu. Ten mecz zrelacjonuję z niesamowitą przyjemnością, chociaż został wygrany w inny sposób niż te wymienione.
Otóż w niedzielne południe (14 maja br.) do Popkowic przyjechał w dobrych humorach po ostatnim zwycięstwie w meczu na szczycie ze Stalą Poniatowa lider obecnych rozgrywek - Granit Bychawa. Goście nastawieni byli na zwycięstwo, ponieważ aby wygrać ligę musieli wygrać wszystkie pozostałe spotkania. My natomiast podeszliśmy do meczu na luzie mówiąc sobie, że: "to oni muszą, a my tylko możemy". Jak widać po wyniku nasze podejście opłaciło się. 
Weszliśmy w mecz bardzo dobrze, atakując przeciwnika skrzydłami, czego efektem był rzut karny już w 9 min. Po wślizgu jednego z obrońców zagarnął on piłkę ręką. Jedenastkę pewnie wykorzystał Łukasz Iskra, jednak po 4 minutach po bezsensownym faulu i kolejnym rzucie karnym było już 1:1. Później mecz się wyrównał, aż do 32 min. kiedy to nasza drużyna miała rzut rożny. Wysoko zagrana piłka przeleciała nad wszystkimi obrońcami, a nasz zawodnik zamknął akcję na dłuższym słupku. Wynik 2:1 dla nas utrzymał się do końca pierwszej połowy.
Na drugą połowę to drużyna gości wyszła bardziej zmotywowana, ponieważ musieli gonić wynik i wygrać ten mecz. W 51 min. sędzia dyktuje trzeci rzut karny, którego wykorzystują nasi rywale. Wtedy goście zaczęli wierzyć w odniesienie zwycięstwa i atakowali coraz częściej. Jednak po jednej z kontr, na które nadziewał się lider rozgrywek nasz zawodnik jest wycięty w polu karnym, a sędzia bez wahania dyktuje 4 rzut karny w meczu! w 68 minucie. Ponownie do piłki podchodzi Łukasz Iskra i nie myli się. Niesieni chęcią wygranej oraz dobrze rozgrywanym meczem staraliśmy się obronić taki wynik do końca. Pomimo oczywistych ataków lidera z Bychawy nie mieli oni żadnych klarownych sytuacji, a kiedy odzyskiwaliśmy piłkę to staraliśmy się utrzymywać ją jak najdłużej. Wynik nie uległ zmianie już do końca! Udaje nam się wygrać z liderem po bardzo dobrej grze, zdobyć ważne 3 pkt. przybliżające nas do zajęcia trzeciego miejsca na koniec sezonu oraz pomóc bezpośredniemu rywalowi Bychawy, czyli Stali Poniatowa w zdobyciu mistrzostwa ligi poprzez zabranie liderowi ważnych 3 punktów. 
To, co dzieje się na szczycie tabeli to jednak osobna sprawa, która zbytnio nas nie interesuje. My staramy się zdobywać punkty, wszędzie gdzie się da i miło nam, że udało się je "ukraść" liderowy rozgrywek.

Następna okazja na ligowe punkty już w sobotę 20 maja o godz. 11:00 w Annopolu. Serdecznie zapraszamy na ten mecz!